Liceum w Kołaczycach znalazło sposób na wagarowiczów. 21 marca odbył się coroczny Konkurs „Klasa Asów”. To nie tylko dobra zabawa, ale również szansa na zdobycie cennych nagród.

Pedagodzy kołaczyckiego liceum znaleźli sposób na szkolnych leserów. Corocznie w Dzień Wagarowicza organizują w szkole Konkurs „Klasa Asów”. Biorą w nim udział klasy pierwsze i drugie. Toczą walkę o jednodniową wycieczkę, ognisko lub wyjazd na konkurs teatralny – nagrody ufundowane przez szkołę.

Na tę okazję wybierane jest specjalne jury, w skład którego wchodzą nauczyciele niebędący wychowawcami żadnej z klas. Ich ocenie podlegają wykonane wcześniej plakaty, wystrój klas, gazetki, średnia ocen, frekwencja, jak również przygotowane specjalnie na dzień rozstrzygnięcia konkursu skecz, piosenka i wierszyk o tematyce szkolnej. Uczniowie czują się bardzo zmobilizowani. Przyczynia się to do polepszenia relacji w grupie, jej kreatywności i rozwoju młodych talentów.

Jak co roku i tej wiosny uczniowie stanęli na wysokości zadania. 21 marca w licealnej sali gimnastycznej zaprezentowało się dziesięć klas. Ostatecznie najlepszą okazała się przebojowa IIc, zdobywczyni również ubiegłorocznego tytułu Klasy Asów. Uczniowie przedstawili skecz o ewolucji jednego z najbardziej specyficznych gatunków - ucznia. Widownię zachwyciła także wykonana przez chłopców parodia baletu Jezioro Łabędzie. Rajtuzy i spódniczki uszyte z firanek dodały im wyjątkowego uroku. Na drugim miejscu uplasowała się Ib, na miejscu trzecim - Ia.

Najciekawszy wierszyk przygotowała klasa Id. Uczniowie ucharakteryzowali się jak na pierwszoklasistów przystało: chłopcy wystąpili w spodenkach na szelkach, dziewczynki ubrane w piękne sukienki, z włosami upiętymi w dwa zgrabniutkie kucyki. Onieśmielone, sepleniące i jąkające się dzieciaki interesująco opisały swoją klasę. Z kolei piosenkę najlepiej wykonała klasa Ia. Piękne głosy i zabawny tekst zaowocowały świetnym efektem końcowym. We wszystkich występach młodzież przedstawiła różne oblicza szkoły i wszelako interpretowała wszystko, co z nią związane.

21 marca, w pierwszy dzień wiosny, wraz z pojawiającymi się kaczeńcami i przebiśniegami budzi się nasza energia i nabieramy chęci do życia. Wiosna mobilizuje do wysiłku i maluje na naszych zmarzniętych twarzach uśmiech. Uczniowie znają jednak drugie oblicze tego magicznego dnia. Nie wszyscy śpieszą się wówczas do szkoły, wolą poświęcić czas na spacery czy kino. Dlatego kołaczycka młodzież zasługuje na pełne uznanie.

Wszystkim klasom serdecznie gratulujemy, a pierwszakom życzymy powodzenia za rok. Asy z IIc muszą teraz podjąć decyzję, gdzie spędzą wymarzoną, jednodniową wycieczkę.

Magda Balasa (IIc)

Źródło: www.szok.czwartawladza.edu.pl