Dnia 18.05.2009r. odbyła się długo planowana wycieczka do Wadowic której organizacją zajęła się Ochotnicza Straż Pożarna w Kołaczycach.

            Według planu wycieczki godzinę wyjazdu ustalona na 4.00 z Rynku w Kołaczycach. Jak na służby mundurowe przystało, wszyscy uczestnicy zjawili się tam punktualnie. Mam tu na myśli 25-ciu strażaków OSP Kołaczyce, 15-stoosobową drużynę harcerską z Kołaczyc, a także uczniów  Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Kołaczycach z klas o profilu „policyjno-strażackim”.

Dnia 18.05.2009r. odbyła się długo planowana wycieczka do Wadowic której organizacją zajęła się Ochotnicza Straż Pożarna w Kołaczycach.

            Według planu wycieczki godzinę wyjazdu ustalona na 4.00 z Rynku w Kołaczycach. Jak na służby mundurowe przystało, wszyscy uczestnicy zjawili się tam punktualnie. Mam tu na myśli 25-ciu strażaków OSP Kołaczyce, 15-stoosobową drużynę harcerską z Kołaczyc, a także uczniów  Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Kołaczycach z klas o profilu „policyjno-strażackim”. Po około trzygodzinnej podróży wraz z wschodzącym słońcem odwiedziliśmy placówkę w Niegowici, gdzie Karol Wojtyła w latach 1948-1949 sprawował funkcję wikariusza. Była to pierwsza parafia, w której późniejszy Ojciec Święty pełnił posługę kapłańską. Po zrobieniu pamiątkowych zdjęć i zwiedzeniu tamtejszych zabytków, autokarem udaliśmy się na śniadanie. Wspólny posiłek pozytywnie wpłynął na regeneracje sił po długiej i męczącej podróży. Kolejnym etapem wyczki było zwiedzanie Małopolskiego Muzeum Pożarnictwa im. mjr. poż. mgr. inż. Zbigniewa Gęsikowskiego w Alwerni koło Krakowa. W kolekcji muzeum znajdują się tysiące eksponatów, m.in. unikalne pojazdy strażackie (wozy konne, mercedes z 1926 r. itp.), sprzęt gaśniczy, setki dokumentów, znaczki pocztowe, proporczyki, zdjęcia itp. Część wystawy dotyczy historii miasta. Godna pochwały jest postawa tamtejszych strażaków, którzy  dopracowali się oryginalnych metod konserwacji i renowacji pożarniczych zabytków oraz nawiązali kontakty z podobnymi instytucjami na świecie. Mieliśmy przyjemność usłyszeć wiele ciekawych opowieści  związanych z  pojazdami, które się tam znajdowały ponieważ  każdy z nich skrywa własną historię . Strażacy z OSP kołaczące wyróżniali się dużą znajomością sztuki pożarniczej.

            Około godziny 13.00 wróciliśmy do naszej zaprzyjaźnionej restauracji gdzie zjedliśmy pyszny obiad. Przebiegł on w bardzo miłej atmosferze ponieważ wspólnie wymienialiśmy się świeżo zdobytymi poglądami. Mimo, iż nad okolicznymi górami wzbierały się ciemne chmury, a w powietrzu panował ogromny zaduch nic nie było w stanie popsuć nam wizyty w Skansenie znajdującym się w Wygiełzowie. Wraz z  panią przewodnik odwiedziliśmy znajdujące się tam zabytkowe, stare domy chłopów, potężny dworek szlachecki, a także stary chrześcijański kościół. Wszyscy uczestnicy byli zszokowani w jakich warunkach niegdyś żyła wiejska ludność. Chmury stale zbierały się nad naszymi głowami a do zwiedzenia pozostały nam ruiny zamku w Babicach, który znajdował się na bardzo stromej górze, gdzie musieliśmy się wspiąć. W połowie drogi złapał nas deszcz, mimo to weszliśmy na wierze i podziwialiśmy okoliczny krajobraz.                         

            Kolejny raz wróciliśmy do restauracji, gdzie każdy założył swój mundur. Po ustawieniu w szeregu i odsłuchaniu instrukcji strażaków udaliśmy się na wadowicki rynek co było punktem kulminacyjnym naszej wspaniałej i ekscytującej wycieczki. W tym dniu odbywała się Msza Święta odprawiana przez samego kardynała Stanisława Dziwisz. W tej uroczystości udział brały setki strażackich orkiestr dętych z całej Polski. Pierwszy raz w życiu mogliśmy zobaczyć w jednym miejscu tak dużą liczbę muzyków a zarazem strażaków grających na przepięknie brzmiących instrumentach. Po Mszy Świętej odbył się koncert ku czci Jana Pawła II. Tym wydarzeniem zakończyła się nasza wycieczka.

            Myślę, że doświadczenia zdobyte w tym czasie na stałe utkwią w mojej pamięci, dzięki organizatorom. Jestem przekonany, że czas tam spędzony będę miło wspominał wraz z nowopoznanymi przyjaciółmi. Wiedza, jaką odznaczali się niektórzy uczestnicy zachęciła mnie do dalszej nauki  w dziedzinie pożarnictwa. Z ogromną ochotą wziął bym udział w kolejnej takiej podróży.