Zuzanna Michalec – uczennica klasy pierwszej Kołaczyckiego Liceum – opowiada o swojej pasji:
Moje prace powstają z pasją. Kiedy maluję, wszystko widzę inaczej niż przeciętny człowiek. On widzi tylko kobietę, ja dostrzegam najdelikatniejszą z porcelan, z najpiękniejszym smutkiem… Czerwone oczy, spuchnięte powieki i zaciśnięte wargi... Gdy widzę wybitny obraz, marzę o tym, by go dotknąć, lecz wydaje mi się, że jestem niegodna. ,,Pole pszenicy z krukami" jest wielkim cudem, okupionym cierpieniem, żalem, rezygnacją i upadkiem Van Gogha. To niesamowite, jak dziełem można dużo wyrazić. Ja również dążę do tego w swoich pracach. Gdy tworzę, czas się dla mnie zatrzymuje. Robię to, co kocham. Przelewam emocje na płótno. Pasja to tak wiele…